W tym roku nie udało się przejść gry dokładnie w rocznicę Poznańskiego Czerwca ’56, ale kilka dni zwłoki nie zrobiło dużej rocznicy. Tropimy ślady tamtych wydarzeń rozwiązując zadania kolejnego questu z serii Wielkopolskie Questy (czym są questy przeczytacie w oddzielnym wpisie). Niby taki sam, a jednak inny niż wszystkie inne, bo jest to gra … tramwajowa! Zaopatrujemy się w bilety całodobowe i jedziemy na ul. 28 Czerwca 1956 r. do poznańskiego Ceglorza czyli Zakładów Przemysłu Metalowego im. H. Cegielskiego. Tam zaczyna się wyprawa, przy starej lokomobili, która stoi przed zakładem i przypomina dawne czasy. Rozwiązując pierwsze zagadki dowiadujemy się, którym tramwajem mamy udać się dalej. W drodze na przystanek odkrywamy piękny mural, który powstał z okazji 60.rocznicy wydarzeń, namalowany na jednej ze ścian fabryki.
Idąc w stronę przystanku poznajemy tło poznańskich wydarzeń:
Gdy po wojnie nowe porządki nastały,
władze centralne wiele dobra zmarnowały.
W przydziałach z Warszawy Poznań ciągle pomijano,
potrzeby mieszkańców w stolicy za nic miano.
Największe wrażenie na nas robi dotarcie do miejsc, w których toczyły się walki. Szpital im. Franciszka Raszei, ulica Kochanowskiego, narożnik ulic Kochanowskiego i Mickiewicza.
Tutaj do szpitala rannych zwożono,
żywych do wnętrza, zmarłych w garażu złożono.
Jeden z nich w brzuch został zraniony,
leżał na ulicy, prawie na śmierć wykrwawiony.
Dzielna pielęgniarka pod kul ostrzałem,
pochyliła się nad jego rannym ciałem.
Zebrała ochotników, do szpitala go przeniesiono,
tam opieką lekarzy troskliwie otoczono.
Gdy operacja trwała, walki jeszcze się toczyły,
zbłąkane kule okno wybiły, nikogo nie raniąc w ścianie utkwiły.
Na ścianie budynku Komendy Wojewódzkiej Policji odkrywamy tablicę pamiątkową w kształcie przestrzelonej marynarki. Podziurawiona od kul, a poniżej zdanie z mowy Stanisława Hejmowskiego – obrońcy poznańskich robotników na długo zapada w pamięć.
Pierwszy raz dostrzegamy też, że integralnym elementem pomnika na ul. Kochanowskiego jest drut kolczasty – jakże wymowny symbol tamtych czasów.
Odkrywamy też Skwer Trzech Tramwajarek w miejscu, gdzie powstańcy ustawili barykadę z przewróconego tramwaju.
Tu stanął czołgista, który nie chciał strzelać,
nie chciał niewinnej krwi ludzkiej przelać.
Lufę czołgu szybko ponad tłum skierował,
niejedno życie w ten sposób uratował.
I znów przemieszczamy się tramwajem do miejsca, gdzie w szczególny sposób upamiętniono wydarzenia Poznańskiego Czerwca ’56. Domyślasz się zapewne co to za miejsce… I znów odkrywamy coś nowego! W chodniku umieszczono odciski butów wraz z godzinowym rozkładem wydarzeń. Tropimy te ślady krok po kroku.
Zdobycie pieczęci jest ukoronowaniem trudu włożonego w przebycie trasy. Była dłuższa niż wszystkie dotychczasowe questy, ale była też bardzo ciekawa.
Jeśli chciałbyś samodzielnie rozwiązać questowe zagadki i przemierzyć całą trasę, wydrukuj sobie ulotkę ze strony www.regionwielkopolska.pl/questy i ruszaj w poszukiwaniu pieczęci!
Jeśli spodobała się Tobie taka forma zwiedzania i chciałbyś, aby w Twojej miejscowości również taki powstał – zapraszam do współpracy.
0 Komentarze