Legenda o gruszy z Ostrzeszowa

legenda ostrzeszów, ciekawe historie w wielkopolsce, południowa wielkopolska ciekawe miejsca

Przy kościele farnym w Ostrzeszowie stoi ni to krzyż, ni to osobliwa kapliczka. Mówi się, że to grusza, która wyrosła z kieszeni zabitego chłopca!

Dawno temu w jednej z wiosek pod Ostrzeszowem mieszkało dwóch braci Romek i Maciek. Każdego dnia wychodzili na ojcowskie łąki wypasać bydło.
Pewnego dnia idąc na pastwisko Maciek zatrzymał się przy polnej gruszy i narwał soczystych owoców. Większość włożył do kapoty, ale kilka najpiękniejszych schował tylko dla siebie do kieszeni. Kiedy słońce stanęło wysoko i obaj bracia zgłodnieli, Maciek wyjął z kapoty gruszki i podzielił równo między braci. Romek, któremu nadal głód doskwierał zauważył w kieszeni brata ukryte owoce. Poprosił więc o jeszcze jedną gruszkę. Maciek jednak ani myślał się podzielić. Romek spróbował jeszcze raz poprosić i jeszcze raz, ale emocje zaczynały brać górę nad rozsądkiem. Po chwili bracia tarzali się w trawie wymierzając sobie raz po raz sążniste razy. W pewnym momencie Romek czując, że przegrywa walkę z silniejszym bratem, chwycił nóż i zadał Maćkowi cios.

Niestety, trafił prosto w serce! Maciek krzyknął, spojrzał zamglonym wzrokiem na brata i wyzionął ducha. Przerażony Romek dopiero teraz zrozumiał co takiego uczynił. W strachu przed słuszną karą wykopał przy drodze dół i ukrył w nim ciało brata.
Kiedy wieczorem wrócił do domu, opowiedział zdziwionym rodzicom, że Maciek, zawsze skory do wędrówek pomaszerował w nieznanym kierunku i pewnie za kilka dni wróci jak to już nie raz bywało.
Rodzice czekali, czekali, ale Maciek nie wracał.

Z biegiem czasu w miejscu zbrodni wyrosło drzewo – rozłożysta grusza, której konary ułożyły się w regularny krzyż. Wyrosła ona z nasion gruszek, które pozostały w kieszeni Maćka. Dziś w tym miejscu znajduje się skrzyżowanie ul. Piastowskiej z Al. Wojska Polskiego. Przy przebudowie ulic wycięto drzewo, a skrzyżowane konary trafiły do kościoła farnego, gdzie do dzisiaj stoją przy ogrodzeniu jak przydrożna kapliczka.

0 Komentarze

Skomentuj artykuł